Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2014

Historia kilku wcieleń. Vincent van Gogh

Wcielenie 01: Vincent van Gogh, 13/05/2014 Ta historia zaczyna się od wąsów – dziś symbolu hipsterstwa i kobiet, które czasem mają z nimi trudność. Z jednej strony są organiczne, a z drugiej nadają się na symbol. Może nie będą oceanem jungowskich głębin, a raczej rekwizytem, który przenosi w inny wymiar, zakrzywia rzeczywistość i zdumiewa. Nie wiem tylko czy to jest do końca zgodne z nauką kościoła?  Wąsy trzeba pielęgnować, czyścić regularnie z okruchów, śladów sosu i resztek zupy pomidorowej. Wyczesywać po kąpieli grzebykiem. Jeśli jest się wyjątkowo przeczulonym na ich wygląd, należy zakładać na noc bindę. Najgorsze w tym temacie są kobiety, które zostawiają swoje wąsy samopas. Ani ich nie depilują, ani ich nie pielęgnują. Wąsy im rosną w nieładzie, w różnych długościach, w różnych kolorach. Prawdziwa akceptacja niechcianego wąsa, polega na jego pielęgnacji. U taty wąsów nigdy nie widziałam. Mówił, że nie zapuszcza bo rosną mu ryże. Jak na razie największe wrażenie zrobiły na